wtorek, 2 czerwca 2015

Od Hoodoo ,,Czy im jest łatwiej wybaczać cz.2"

Milczałem chwilę patrząc na smoka. Jego oko było skierowane w moją stronę. Czułem się nieswojo z jego przeszywającym na wylot spojrzeniem na sobie. Miałem ochotę wybiec stamtąd i skończyć to ale niestety klamka już zapadła i musiałem zostać. Westchnąłem i zamierzałem powiedzieć coś telepatycznie, lecz smok mnie uprzedził.
-Nic nie mów... To ja jak już jestem winien przeprosiny-usłyszałem w głowie.
-A-ale za co? Prze-ecież to ja zawiniłem-wyjąkałem w myślach.
-Powiedz mi... Jak jeleń atakuje wilka to dlaczego?
-Bo... wilki zwykle polują na jelenie?-odparłem nie rozumiejąc jaki to ma związek.
-No właśnie... a czy jeleń nie zrobiłby tego nawet gdyby wilk nie chciał mu nic zrobić?
-Chyba by... nie uwierzył...
-I o to tu chodzi właśnie-smok poruszył się na posłaniu.-Jak już poznał wilki jako łowców to będzie się ich bał jako zagrożenia...
-Wybacz ale... ja nie wiem do czego zmierzasz...
Gad westchnął.
-Rodziców zabiły mi wilki... Od pisklęcia żyłem żywiąc ogromną nienawiść do waszego gatunku... Jak widziałem jakiegoś wilka atakowałem po prostu niewiele myśląc... Każdego łapałem bez trudu, ale ty przysporzyłeś mi problemów z tym...
-Może dlatego, że jestem wilkiem ziemi i w górach nie miałem problemu z odnalezieniem się...-usiadłem na pobliskim krześle
-Może być tak jak mówisz... Ale wracając do tego co mówiłem... partnerkę i potomstwo, w którego skład wchodził wówczas maleńki Stone utraciłem również przez wilki...
-Teraz rozumiem czemu usiłowałeś nas zabić... Nie dziwię się...
-Prawda, ale to nie oznacza, że to co robiłem było słuszne.... po tym co dowiedziałem się od mojego synka to zrozumiałem, że nie wszystkie wilki są złe... z tobą włącznie...
-To znaczy, że... wybaczasz mi?
-Owszem... jeśli ty zechcesz mi wybaczyć...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz