- Wow... - spojrzałem w jej szkicownik.
- Naprawdę pięknie szkicujesz - pochwaliłem waderę przyglądając się jej szkicowi.
- Nie wiem co powiedzieć... Dziekuję - zarumieniła się.
Wtedy podleciał bliżej Solaris.
- Sądzę, że powinnaś być artystką w watasze - uśmiechnąłem się.
- Artystką?- powtórzyła.
- Tak - dopowiedział Solaris. - Zauwazyliśmy, że sporo wilków wspaniale wykazuje talent rysowniczy. Będzie założone nowe stanowisko, ale niedługo. Jak byś była zainteresowana, chętnie możesz ją być - odpowiedział.
- Z chęcią!- wadera wstała z ziemi i jeszcze raz pogłaskała Bonnie'go.
Wtedy rozległ się dźwięk łuskania piór na wietrze. Nad nami wzniosła się Firnen.
- Solaris, chodź szybko na kolację! Jest już ciemno - wylądowała i zbliżyła sie do Solarisa.
Dream wiedziała od razu, że to alfa i skinęła lekko głową na znak ''Witam''.
- Nowa wadera?- zaśmiała sie Firnen.
- Tak, to jest Dream - przedstawił Solaris.
- Ja jestem Firnen. Alfa i partnerka Solarisa. Nie mogę, jaka ty urocza - uśmiechnęła się do wadery.
-Jejku... ile komplementów dziś - zaśmiała się lekko.
- Teraz chodź Solaris - złapała go za łapę - Do Widzenia - powiedzieli chórem.
Zostałem ja, Dream i Bonnie.
- Mają rację, zaczyna się powoli noc. Pozwól, bym cię odprowadził do jaskini - zaproponowałem.
- Nie ma sprawy!- rzuciła i poszła za mną.
<Dream?:33 Możesz zacząć normalne opy :D>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz