wtorek, 5 maja 2015

Od Solaris'a ''Raport łowów cz.2'' (cd.MidAssassin)

Siedziałem spokojnie w jaskini. Aczkolwiek, wypisywałem pełno zwoi i dokumentów odnośnie watahy. Rozmyślałem nad pewną sprawą. Czułem się źle, z tym, że Diana jak i być może przyszłe szczeniaki brata- też sióstr nie będa alfami... Smuciłem się trochę. Jednak, ród alf nie musi sięgać po niebo - uspakajałem myśli. Momentalnie wywróciłem myśli do góry nogami i cały atrament przewrócił się na podłogę.
- Zawsze - parsknąłem w duszy.
Posprzątałem ''mały bałaganik'', wyjmując kolejny kałamarz atramentu z szafki (tak szczególnie z szafki z magicznych różowych korzeni), wbiegł do mojego biura Mid. Słoiczek rozbił się gwałtownie o podłogę. Zagryzłem pod nosem i odwróciłem się do ''przybysza''.
- W czym mogę pomóc?- z nieszczerym uśmiechem udawałem, że wszystko jest w porządku.
- Przyniosłem raport - wręczył mi zwój papieru.
Spojrzawszy na moje biurko z magicznego grzyba i przelotnym wzrokiem na kartkę poczułem się koszmarnie.
- Ile tego jeszcze mam...- westchnąłem.
<Mid? Sory, brak weny by się rozpisać po tym opie ;//>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz