Od Dream "Jak dołączylam cz.1"(cd.Artemis/Solaris)

Szłam sobie małą dróżką w środku dnia nucąc, sobie piosenkę. Szłam tak, dobre 15 min. Dopóki nie przywaliłam łbem w drzewo, to niebyło takie zwykłe walnięcie o drzewo jak wy gdy bawiliście się w "ciu ciu babke" na podwórku.... Straciłam przytomność. Obudziłam się koło tego przeklętego drzewa o które wcześniej przywaliłam.
- Chyba się obudziła... - Powiedział jakiś basior do drugiego basiora
- O Boże, Jezus! - Powiedziałam zdziwiona.
Drugi wilk podszedł do mnie, oba wilki patrzyły się na mnie jak na idiotkę.
- A to Mojżesz! - Powiedziałam patrząc na żółtawego wilka.
- Jaki Jezus? - Spytał niebieski wilk
- Jaki Mojżesz? - Spytał żółty wilk w tym samym czasie co niebieski.
- Eeeee... Już nieważne, kim jesteście? - spytałam.
- Jestem Solaris, A to... 
- Chwilunia! Gdzie moje słuchawki?! - krzyknęłam i zerwałam się na równe łapy.
- Leżą tam - oboje wskazali miejsce gdzie leży przedmiot.
- oł... Przepraszam, to kim jesteście? - spytałam trochę zawstydzona.
- Więc, ja jestem Solaris, a to jest mój brat Artemis jesteśmy alfami Watahy Zorzy Polarnej. - Odparł.
- Przepraszam za moje zachowanie... To ja już pójdę, nie będę przeszkadzać, tym bardziej że jak na moje oko to znajduję się na waszych terenach... Więc przepraszam jeszcze raz, i żegnam - Odwróciłam się i powoli odchodziłam.
- Poczekaj! możesz przecież dołączyć do naszej watahy - Rzekł Artemis
- Naprawdę? - Odwróciłam się ponownie w stronę basiorów.
<Artemis? Solaris?>