sobota, 7 marca 2015

Od Andrei "Jak dołączyłam cz.3"(cd.Ami)

Odprowadzenie cię to będzie czysta przyjemność-uśmiechnęłam się życzliwie.
-To miło-odpowiedziała tym samym.
Wtedy z krzaków wyskoczył Foxy. Tuż koło mnie się potknął i leżąc na brzuchu popatrzył na Ami uśmiechając się.
-A to jest Foxy, mój towarzysz-byliśmy już w okolicy sami.-Przywitasz się malutki?
Lisek wstał i trochę wstydliwie podszedł do Ami. Zgrzytnął i kłaniając się grzecznie mruknął ,,Foxy". Ami zachichotała.
-Słodki.
-To idziemy?
*********
-Dobrze wybrałaś watahę-powiedziałam już przy jaskini.-Na pewno będziesz się tu dobrze czuć.
-Mam nadzieję-mruknęła Ami.
-Nie przejmuj się-trąciłam ją przyjaźnie w bok.-Wszystko się ułoży jak trzeba. Wiem z doświadczenia.
Foxy podskoczył. Zdaje się, że polubił Ami. Jeszcze zanim weszła do jaskini powiedziałam:
-Jak chcesz mogłabym jeszcze jutro iść z tobą gdzieś i pokazać ci jeszcze kilka rzeczy
<Ami? Zakumplujemy się?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz