środa, 4 marca 2015

Od Solaris'a ''Niespodzianka!! cz.2'' (cd.Firnen)

- Eee... Co powiedziałaś?- stanąłem jak wryty.
- Jestem w ciąży!- uśmiechnęła się.
Zrobiłem obrót na pięcie i zemdlałem.
***
Obudziłem się w mojej jaskini. Stała nade mną Firnen. - Co...Co się stało?- zapytałem.
- Zemdlałeś po tym jak powiedziałam, że jestem w ciąży - zaśmiała się.
W głowie znowu mi się zawirowało.
- NIE MDLEJ MI DRUGI RAZ!- krzyknęła.
Spróbowałem usiąść i oprzeć się bólom i zawrotom głowy.
- Ale, tak na serio?
- Byłam przeciez u lekarza... On przecież ma lepsze diagnozy
- Ojej... To niemożliwie... SUPER! - przytuliłem ją.
- Tak naprawdę nie byłem na to przygotowany i zemdlałem za pierwszym razem...- przerwała mi.
- Prawie za drugim też - dodała.
- Ehh... Tak - odwróciłem łeb, a Fir się zaśmiała.
- Naprawdę to, niezwykłe. Będę chyba jako pierwszy z rodziny tak młodo mieć szczeniaki... Artemis też padnie jak mu powiem - uśmiechnąłem się.
***
Poszliśmy tego do zatoki Naruta Curaco. Wleciałem z powietrza do wody.
- Popływasz?- zapytałem.
Wadera kiwnęła głową na znak ''NIE'' i wskazała łapą na brzuch.
- Ach... Tak... Trudno się przyzwyczaić...- westchnąłem.
Wyszedłem spowrotem na brzeg. Spacerowaliśmy przy brzegu i patrzyliśmy na piękne wodospady, wodę, roślinność położoną trochę dalej w lesie. Miejsce było niezwykłe, wręcz oczarowujące. Weszliśmy na skarpę, nad jednym z głównych wodospadów wypływających z góry. Zapadł zmrok. Ta noc była wspaniała. Koło nas latały świetliki, lecąc szaleńczo po ciemnym niebie. Położyliśmy się i przytulilismy, patrząc na tereny.
- Firnen?- zapytałem.
- Hmm?- spojrzała na mnie.
- To pytanie miałem ci zadać od dawna, ale... Jakoś nie wiedziałem kiedy to zrobić. Ale zrobię to teraz - westchnałem i uklęknałem przed nią.
- Firnen, chciałabyś być moją partnerką, na tak długo, póki śmierć nas nie rozłaczy?- wyjąłem zza pleców piękny naszyjnik z brylantem i pierścionek w pudełeczku.
<Firnuniunia/ :*>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz