poniedziałek, 9 marca 2015

Od Pappity ,,Moje pierwsze przygody" cz.1 (cd. ktokolwiek).

Szłam właśnie scieżką gdy nagle zobaczyłam wilka.
-Witaj, kim jesteś?- zapytałam zaciekawiona.
-Jestem Solaris, alfa tutejszej watahy.-A ty?
-No więc troszeczkę, tak jakbym się zgubiłam jestem Papitty.-A mogę dołączyć do watahy?
-Oczywiście, zapraszam.
I tak dołączyłam do watahy, Solaris przedstawił mnie innym wilką.
Nagle Solaris powiedział do mnie.
-Muszę, iść oprowadzi Cię Lumia.-Nie będzie Ci to przeszkadzało?
-Nie, oczywiście niema problemu.
-OK, zacznijmy od terenu Naruta Curaco- opowiadała Lumia.
Gdy doszliśmy, w tamte tereny wsztrzymałam oddech były piekne.
-Ładne te tereny- zaśmiałam się czysto.
-Też, Mi się podoba- westchneła Lumia.
-A, kim właściwie jesteś w tej watasze?
-Alphą zastępczą, sprzedawcą magicznego sklepu i strażniczką mroku.
Kiedy, skończyła obeszliśmy jeszcze wielkie drzewo, polanę, las zakochanych, tajemniczy dom, ogród tropikalny, magiczną dżunglę, wyżyny polne, zatokę watahy, las zieleni, plażę, i kilka innych terenów. Na końcu Lumia pokazała Mi niebezpieczne miejsca.
-A teraz pokażę Ci twoją jaskinię- zaśmiała się Lumia.
Moja jaskinia była piękna, pływały w niej delfiny.
-Och, późno już się zrobiło, muszę iść- westchneła Lumia.
-Żegnaj, miło było Cię poznać.
Gdy odeszła zagłębiłam się w mojej jaskini, nagle usłyszałam ciche pukanie.
Gdy ruszyłam do wejścia i otworzyłam drzwi zobaczyłam.......
<Lumia, ktokolwiek?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz