poniedziałek, 1 grudnia 2014

Od Sashy "Domy cz 1"(cd.Octavius)

Lekcje przebiegały normalnie. Właśnie szłam na obiad z Brave i Kaigy’iem ponieważ oprowadzałyśmy go po szkole. Po udanym posiłku udaliśmy się do klasy a tam stał Octavius i jego.. szczeniaki? Huh.. znów nowi uczniowie. Wzdrygłam ramionami i usiadłam z Brave do ławki. Cztery szczeniaki rozsiadły się. - Zapomniałem wam powiedzieć coś najważniejszego. Nie będziecie wszyscy w jednych klasach – Powiedział Octavius - Co? Czemu?! – powiedziałyśmy niemalże jednocześnie z Brave przytulając się. Później mówił coś o jakiś głupich domach i wyszedł z klasy. Popatrzyłam się na przyjaciółkę bez nadziei w oczach. - Nie będziemy chodzić już razem do klasy.. – powiedziałam smutno chowając głowę w łapy - Będziemy nie martw się – pocieszała mnie Brave Pan Night zaczął prowadzić lekcje. Myślałam że potrwa to wieczność ale usłyszałam dzwonek na przerwę. Jak zawsze cała klasa wybiegła niczym stado rozpędzonych koni. Szczeniaki alf rozmawiały ze sobą i z innymi członkami klasy - Podchodzimy? – spytała Brave - Coś ty! Na pewno oni nie chcą się kumplować ze zwykłymi szczeniakami takimi jak my. To są przecież przyszłe Alfy – - No w sumie… - Zjadłam z Zan śniadanie i weszłyśmy do klasy przygotowując się na lekcję. Zadzwonił dzwonek i wszystkie szczeniaki przepuściły ,,czwórkę’’ - Phi! A nie mówiłam? – szepnęłam do Brave - Witam was moi mili – powiedziała Galaxia – Dziś powiemy o jutrzejszym zdarzeniu – Ja zamiast słuchać bawiłam się ołówkiem. Byłam dobrze traktowana w tej klasie. Nawet powiem że nawet jak szlachta a teraz prze te Alfy tak nie będzie. Po szkole wracałam z Brave rozmawiając o tych nowych klasach. Bałam się że rozdzielą nas * * * Gdy rano wstałam widziałam Rick’a. Jak zawsze spał. Popatrzyłam się na niego szorstko - Z kim ja mieszkam.. Ani zadbany ani nic.. – wymamrotałam. Szybko się spakowałam i uczesałam sierść. ,,Trzeba dać przykład tym plebsom’’ pomyślałam i przeglądałam się w lustrze. W końcu wyszłam bo musiałam iść jeszcze po Brave. Szybko dobiegłam do jej jaskini a ona już tam czekała - Siemasz – powiedziała - Cześć Brave – po tych słowach ruszyłyśmy do szkoły - Jak myślisz? W jakiej będziesz klasie? – - Ja? Ha! W tej najlepszej oczywiście. Przecież nie będę chodzić z tymi plebsami! – Brave zaśmiała się gdy to usłyszała - No, ja bym chciała w jakiejś miłej – Po długim czasie gadania o klasach doszłyśmy do szkoły a tam powitała nas nowa nauczycielka - Witajcie dziewczynki. Ja mam na imię Yin i będę was uczyć. Idźcie do sali baletowej i poczekajcie na innych – - Dobrze proszę pani – powiedziałyśmy jednocześnie i weszłyśmy do Sali baletowej - Cześć Sasha! – powiedział jakiś szczeniak - Siemasz plebsie! – uśmiechnęłam się jakby nigdy nic - Ej! Tak nie ładnie! – Skarciła mnie Brave - No co? Prawdę mówię – Ona zrobiła kwaśną minę i usiadła obok mnie czekając na ,,Przydzielanie’’ Wszyscy nauczyciele już tam byli: Pani Galaxia, Pan Night, nowa Pani Yin, nasza alfa Octavius i alfa Angella. Kiedy wszystkie szczeniaki weszły na salę Octavius powiedział: - Miło nam tu was widzieć! Dziś przydzielimy wam domy. Będę czytać wasze imiona a wy podchodźcie do mnie i zdecyduję do jakich domów zostaniecie przydzieleni – Pozostali pokiwali głowami na znak przygotowania – Sasha – A niech to! Czemu ja?! Podniosłam głowę i wyszłam z tłumu pokazując wyższość nad innymi szczeniakami. Stanęłam przed Alfami a Angella zarzuciła mi medalion a z niego wydobyło się światło.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz