niedziela, 28 grudnia 2014

Od Octavius'a ''Wybór'' (cd.Artemis)

Myślałem bardzo długo. Wreszcie zadecydowałem że obaj, Solaris jak i Artemis są siebie równi. Pomyślałem że będę obydwoje głównymi alfami do czasu, gdy wybiorę ją ostateczną. Chciałem zobaczyć jak uborykają się sami z obowiązkami alf. Diana i Dracuna też nieźle rządzą, i potrafią spełniać swoje obowiązki. Pewnego dnia zastałem Artemis'a w swoim wielkim pokoju. Na nim środku był niemalże jak królewsko wyglądający dywan z pufami. Nie lubił spać na wymyślnych łożach. Siedział bezczynnie na dywanie i pisał piórem coś na pergaminie. Koło niego siedziała Lizzie, która jako doradczyni wszystko mu tłumaczyła i mówiła. - Tak? - uniósł głowę przerywając pisanie, tak samo zrobiła Lizzie przestając mówić.
- Nie nic - wyszedłem uśmiechnięty z jego pokoju.
Jednak i coś wiedziałem że coś się dzieje. Coś z Artemis'em...Czułem to w kościach i w powietrzu.
<Artemis?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz