Posłusznie do mnie podszedł a ja spojrzałam na basiora.
- Akela?! - nie uwierzyłam prawie.
Basior skinął głową. Mocno go przytuliłam, Jeff chciał go zaatakować ale znowu go powstrzymałam.
- To jest mój...Przybrany tata. Opiekował się mną przez dużo lat...- przedstawiłam go jemu.
- Witaj - uśmiechnął się.
- Akela, ja - przerwał mi.
- Będę tu na jakiś czas fajnie cię odwiedzić. Nie jesteś już taka malutka - rozczochrał mi łapą włosy.
Jeff patrzył wrogo na każdy jego ruch. Gdy odszedł zapytać się Octavius'a o nocleg porozmawiałam z Jeff'em.
- Jeff. To mój tata. Nie bądź zazdrosny. Dawno go nie widziałam - pocałowałam go.
<Jeffuniu?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz