niedziela, 28 grudnia 2014

Od Sama "Pierwsze spotkanie cz.4"(cd.Daisy)

-Cześć!-zawołałem na widok Daisy.
-Hej!-przywitała się.
-Ślicznie wyglądasz-wymsknęło mi się. Była odwrócona do mnie bokiem. Chyba tego nie usłyszała. Odetchnąłem z ulgą.
-Dziękuję-odparła. A jednak usłyszała. Zrobiło mi się głupio. Nagle poczułem znajomy zapach. Cain i... Drake!
-Padnij!-krzyknąłem. Daisy usłuchała. W samą porę. Uniknęła spotkania z macką,która strzeliła jej nad głową. Ale przez to złamała łapę.
-Oj. Czyżbyśmy wam w czymś przeszkadzali?-rzucił zgryźliwie Cain.
-CO TO JEST?!-spytała Daisy wskazując mackę Drake'a.
-Coś się nie podoba?-warknął Drake.
-Spadać-tym razem warknąłem ja.
-BO CO?-zapytali zgodnie.
-Bo to-rzuciłem. Rozjarzyłem swoe światło i zrobiło się gorące. Skierowałem je na moich nieprzyjaciół. Uciekli z wrzaskiem. Odwróciłem się do Daisy.
-Nie ma to jak ortopeda ze złamaną łapą,co?-uśmiechnęła się słabo.
-Zaradzimy coś na to-mrugnąłem. Wziąłem jej łapę. Gdy jej dotknąłem syknęła z bólu. Po kilkunastu sekundach oświadczyłem:
-Gotowe. Teraz spróbuj.
-WYLECZONA!-uśmiechnęła się.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz