piątek, 5 grudnia 2014

Od Silvera "Coś błyszczy cz 3"(cd.Szafira)

- Sisi nie puszcze Cie samej - powiedziałem do niej tak pieszczotliwie. Patrzyła na mnie zdziwiona w bezruchu. 
 - Jak ty do mnie powiedziales ? - pytala zdziwiona. 
 - No Sisi chyba, żr nie mam tak do Ciebie mówić - podkuliłem ogon. 
- Możesz ale ostatni raz to słyszałam od mojej rodziny. 
- Silver, wracając do tematu. Muszę tam iść SAMA. 
 - Hmmm... niech pomyślę... nie pozwole Ci. - Prosze, chce pomóc ojcu - patrzyła na mnie swoimi ślepkami. 
-No dobrze ale idę z tobą - upierałem się. - Nie idziesz - warknęła. 
- Ide. 
- Nie. 
- Tak. 
- Nie. 
- Tak. 
- Nie. Po półgodzinnej kłótni o jedno i to samo wyszło na moje. 
 - Udusze cie w któryś dzień... - mruknęła. 
 - Okey - usmiechnąłem się. Wędrowalismy do jej ojca trochę czasu. Było już ciemno ale nam i tak to nie przeszkadzało. Dotarliśmy na miejsce. Wszyscy chory, nie mam pojęcia co się tam stało. < Szafira ? >

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz