wtorek, 23 grudnia 2014

Od Ariana ''Świąteczne Spotkanie cz.2'' (cd.Arkadia)

- Eeee...Arkadia, tak? Przepraszam, ale naprawdę ja...- nie dała mi dokończyć.
- Nie będę CHODZIŁA PO DRZEWACH. A to duży dramat - pokazała złamaną łapę w gipsie.
- Ja cię rozumiem, ale - znowu mi przerwała.
- Zamknij r**! - krzyknęła nagle.
- Ups...Przepraszam - powiedziała lekceważąco.
Była taka...Niedostępna...
- Poczekaj - stanąłem przed nią.
- Co gburze? - warknęła.
- Panienka ma zranioną łapkę, pomogę pani dojść do jaskini - uśmiechnąłem się.
- Nie potrzebuję tego - syknęła.
Chyba nigdy się tak na co dzień nie zachowuje, ale to nawet lepiej.
- Pomogę - przytrzymałem jej chorą prawą łapkę.
- Eeee...Może jednak pomóż...- uśmiechnęła się dyskretnie.
Spodobało jej się, moje szarmanckie zachowanie zawsze uwodzi. Mam do tego talent.
<Arkadia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz