Jutro są święta, poszłam z Roninem do magicznego sklepu a dzieci zostawiliśmy z Bloody. Kupiliśmy ozdoby na choinkę i inne rzeczy. Zadowoleni wróciliśmy do jaskini, podziękowaliśmy opiekunce i zaczęliśmy przygotowywać dom. Uniosłam łapę i wyczarowałam dużą lodową choinkę a szczeniaki zawieszały na niej bombki, łańcuchy i inne. Ronin wyczarował lodowy stół i krzesła.
- Podoba się wam? – Spytał Ronin
- Jest cudownie! – krzyknęła Kaya
- Mi się tam podoba – pomerdał ogonkiem Power
- Dobrze, idźcie się pobawić – powiedziałam do dzieci a one pobiegły na pole z Glaceon’em – Musimy spakować prezenty – zwróciłam się do Ronina. Wyjął z torby prezenty dla szczeniąt i spakowaliśmy dla nich prezenty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz