piątek, 5 grudnia 2014

Od Deatha ,,O My God! Szkoła!" (cd.chętne szczenię-wadera)

Dziś był mój pierwszy dzień w szkole. Szedłem z siostrą do budynku. Inne szczeniaki odsuwały się na mój widok i szeptały coś między sobą. Zrobiło mi się smutno. Postanowiłem nie martwić się tym i dać im szansę. Przecież mnie jeszcze nie znają,pomyślałem. Zaczęła się lekcja. Pan Night Wywołał do odpowiedzi śliczną waderkę. Gapiłem się na nią jak głupi. Spodobała mi się. Mistic szturchnęła mnie mocno. Miałem ją gdzieś. Waderka usiadła.
-Teraz ty Death. Czego dowiedziałeś się na tej lekcji?-zapytał nauczyciel.-Wstań proszę-dodał.
-Ja...Ukk...Lak....Umh....-jąkałem się.
Tym razem nikt się nie śmiał. Widocznie to normalne.
-Zatem nic nie wiesz?-spytał. Zaprzeczyłem.-Cóż.... Jedynka-oznajmił.
Po lekcjach poszedłem nad wodospad. Musiałem chwilkę pomyśleć. Usłyszałem za sobą czyjeś kroki. Odwróciłem się bardzo powoli.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz