niedziela, 16 listopada 2014

Od Octavius'a ''Pierwszy krok cz 10''

Wracałem z kina. Angella, zmyła się gdzieś po tym jak mnie pocałowała.
- Ach..Te kobiety...- pomyślałem.
Noc była wyjątkowo piękna. Rześkie powietrze otaczało mnie, w rosa zaczęła powoli gromadzić się na pożółkłych źdźbłach trawy. Nocne, niebo powoli zaczęło robić się jasne. W naszej watasze i w świecie ludzi, czas płynie inaczej. Czyli oglądałem film z Angellą o piątej nad ranem. A teraz...Chyba jest siódma, a słońce w jesień wstaje na niebo odrobinę później... Chwilka, i już byłem na terenach watahy.
THE END

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz