Od Midnight'a "Miłość cz 1"(cd.Arya)

Byłem zszokowany co zrobiła Arya. Z jednej strony kochałem ją także ale chodzi tu o szybkość z jaką wyznała mi miłość. Ogólnie chciałem to zrobić wcześniej ale nie byłem przygotowany. Przystosowanie do przebiegu akcji nastąpiło po 5 minutach. Poleciałem z prędkością światła w stronę ścieżki ucieczki Arya. Znalazłem ją siedzącą na wzgórzu i płaczącą. -Arya!-krzyknąłem i do niej podleciałem. -Dlaczego płaczesz? ja też cię kocham no i chciałem to wcześniej powiedzieć!-powiedziałem siedząc koło niej. Popatrzyliśmy sobie głęboko w oczy i ją pocałowałem. Teraz już się nie bała jak zareaguje czy coś. Wiedziała że ją kocham. Leżeliśmy tak sobie z jakieś dwie godziny a puźniej zasneliśmy oparci o siebie.