Szłam gęstym lasem było ciemno, lecz wpadłam na jednego wilka
- Oj, przepraszam
- To ja przepraszam, szukasz czegoś?
- Schronienia...
- Może dołączysz do mojej watahy? - Powiedział z uśmiechem na twarzy
- Chętnie
Szliśmy druszką która prowadziło do watahy
- Tooo, jak cie zwą? - Powiedział
- Moonlight... Ale możesz mówić mi Moon, a ciebie?
- Solaris, o już jesteśmy
<Solaris?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz