- To musisz poczekać do jutra. Tak, do jutra. Jutro mój ojciec przydzieli cię do domu.
- A co to jest? - zapytała szybko.
- U nas w watasze jest szkoła. W szkole są domy - czyli jakby klasy. Do jakiej ''klasy'' przydzieli cię Medalion Przydziału, w tym będziesz - odrzekłem po chwili.
- A tymczasem, zaprowadzę cię do twojej jaskini - na to wadera poderwała się z ziemi.
Od Octava /xD ale ja zmieny robię xDD/
Dzisiaj miałem przydzielić kolejną nową waderę do domu. Wyjąłem z tajnej skrytki MP i wypolerowałem. Na to, do sali weszła czarna waderka.
- Ja... Do przydziału - zrobiła nieśmiały uśmiech.
- Oczywiście, siadaj - wskazałem na krzesło stojące pośrodku sali.
Włożyłem jej medalion na szyję. Po kilku sekundach zabłyszczał kolorem niebieskim. Piękny niebieski kolor oświetlił salę baletową.
- Treacstone! - uśmiechnąłem się.
Dałem waderce krawat, symbolizujący jej dom i wyszła z pomieszczenia.
<Annabeth? brak weny ;///
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz