piątek, 16 stycznia 2015

Od Firnen "Zdradziecki brat cz.1"(cd.chętny)

Siedziałam w jaskini, gdy przyszedł Tamorayn.
-Cześć-przywitałam się.
-Tsaa...Cześć-odparł.
Mój brat był jakiś...Smutny? Przestraszony? Chciałam go zapytać co się dzieje, ale mnie uprzedził. Szybko powiedział co go trapi.
-POWIEDZIAŁEŚ MU?!!!-wrzasnęłam.
Moje zmartwienie o niego, zniknęło tak szybko, jak się pojawiło. Zastąpiły je gniew, uraza, smutek i uczucie zdrady..
-Ale Firnen, nie zrobiłem tego celowo...-próbował się tłumaczyć.
-Nic mnie to nie obchodzi! Zrobiłeś to! Zaufałam ci, a ty...a ty...-głos mi się załamał.
Łzy napłynęły mi do oczu. Zmieniłam się w smoka, ryknęłam potężnie na brata (padł za zadek z przerażoną miną), wróciłam do zwykłej postaci i odleciałam. Five galopował za mną. Wkrótce wylądowałam i przytuliłam konia. Szlochałam w takiej pozycji kilka godzin. Nagle ogier zesztywniał i zastrzygł uszami. Usłyszałam czyjeś kroki i szybko otarłam łzy. Odwróciłam się i stanęłam z kimś oko w oko.
<Niech ktoś odpisze...Może być wadera lub basior. Solaris włącznie XD>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz