sobota, 17 stycznia 2015

Od Miranda ,„Nowi przyjaciele i nowy dom” cz.1

Obudziłem się w ciemnym lesie. Wydawał się mroczniejszy niż za dnia. Wstałem wyszedłem z ukrycia i rozejrzałem się dookoła. Dość nieswojo się tu czuję. Może lepiej będzie wydostać się z tego lasu? Zacząłem biec przez las, gdy nagłe potknąłem się o korzeń i wpadłem na kogoś. Przewróciliśmy się ale ja wstałem pierwszy. Nie mogłem dostrzec kto to więc stworzyłem małą kulkę światła, która oświetliła tego kogoś. To był wilk!
- Bardzo przepraszam, nie zauważyłem pana! - powiedziałem.
Wilk popatrzył na mnie.
Nic się nie stało. Ale następnym razem uważaj jak biegniesz.
- Kto to powiedział? - rozejrzałem się dookoła. Nikogo oprócz nas nie było. Mam jakieś przesłyszenia, czy co?
Ja to powiedziałem. Potrafię rozmawiać z niektórymi wilkami telepatycznie.
- Ale dlaczego tak mówisz? - zdziwiłem się. - O rety! Przepraszam cię. Ty jesteś niemową. Nie wiedziałem.
Znowu nic się nie stało. Co tu robisz?
- Ja? Schroniłem się w tym lesie.
Czemu? Uciekłeś z domu?
- Nie mam domu, ani rodziny – odpowiedziałem.
Czyli jesteś tu sam? Taki szczeniak jak ty nie powinien sypiać w takim miejscu. Wiesz co? Mógłbym porozmawiać z naszym alfą. Może zgodziłby się, żebyś dołączył do naszej watahy.
- Naprawdę? Byłoby super! - ucieszyłem się .– Jeszcze nigdy nie byłem w żadnej watasze. Ale czy to nie byłby problem?
Nie no co ty. To choć. Umiesz szybko biegać?
- Trochę umiem, ale muszę jeszcze nad tym popracować.
O, zapomniałem się przedstawić. Jestem Hoodoo.
- A ja, Mirand. Miło mi.
Mirand... Trzeba się postarać, żeby powiedzieć -nd . Będę ci mówił Miri, dobra?
- Miri? Trochę kojarzy mi się z ksywką dobrą dla wadery, ale może być.
Zaczęliśmy biec, ale odrobinę trwało dotarcie na miejsce. Podeszliśmy do jaskini. Wyszedł z niej dorosły wilk ze skrzydłami. Pewnie Hoodoo go zawołał telepatycznie, albo sam przyszedł.
- Co chcesz Hoodoo? - powiedział wilk. - Znalazłeś tego szczeniaka w Mrocznym Lesie... Hym. Niech będzie.
- O co chodzi? - spytałem.
To jest Solaris. Jeden z głównych Alf. Zgodził się żebyś dołączył do nas.
- Trzeba tylko zdecydować jaką jaskinię mu przydzielić.
- A czy mogę zamieszkać w jaskini z Hoodoo'em?

<Solaris? Hoodoo?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz