piątek, 2 stycznia 2015

Od Solaris'a ''Ferie świąteczne cz.14'' (cd.ktosiek)

Poszliśmy do szpitala. Od razu wzięli mnie na prześwietlenie.Bałem się trochę że zaawansowani lekarze mogą podejrzewać że jestem wilkiem...Chętnie bym się w niego zmienił i uleczył kostkę, ale cóż, tak dużo tu było normalnych ludzi że nie było nic zrobić. Po prześwietleniu lekarz zdiagnozował zwichnięcie kostki, ale nie aż takie poważne.
- Założymy gips i może pan iść do domu. Oby nie na stok narciarski - mrugnął do mnie i uśmiechnął się ludzkim uśmieszkiem.
- JEZU...Co to za dziwni ci ludzie - pomyślałem.
***
Po założeniu gipsu wracałem do hotelu. Musiałem wrócić, a nie latać za Dracuną po stoku narciarskim.
W hotelu rozgrzałem się przy gorącej czekoladzie. Oglądałem telewizor na fotelu, gdy weszła do pokoju Kiiyuko.
- Czujesz się lepiej? - zapytała troskliwie.
- Trochę tak...Szkoda że nie mogę wyjść na stok...Jutro idziecie w góry? - dopytałem.
- Tak...Ale zrobimy sobie zdjęcia, podczas drogi na szczyt, na szczycie i jak będziemy schodzić - uśmiechnęła się.
<ktoś?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz