środa, 14 stycznia 2015

Od Snow'a "Pierwszy dzień w szkole" cz.2


 Najpierw podszedłem do basiorów. Czarno-biały wilk biegał dookoła drzewa i się na nie wdrapał.
Wlazł na gałąź, owinął dokładnie ogon wokół niej i zawisnął. Wisiał do góry nogami.
Pomyślałem sobie, że nie warto mu przeszkadzać. Powiedziałem do niebieskiego wilka:
-Cześć
Wilk popatrzył się jeszcze trochę na rówieśnika a potem na mnie.
-Cześć-powiedział-nigdy cię tu nie widziałem
-Jestem tu nowy
-Fajnie. Ja jestem...-wilk nie dokończył bo zadzwonił dzwonek
Wszyscy weszli do szkoły.
Na lekcji histori cały czas patrzyłem się na czerwono-białą waderę.
Kiedyś ją już widziałem....A no tak, jak mogłem ją zapomnieć? Ostatnio chciała mnie zabić.
W sumie mi się trochę spodobała, ale byłem tu nowy i niewiedziałem czy ma chłopaka. Po za tym była ode mnie starsza. Co za różnica? Wolałem już jej się spytać i, żeby mnie odrzuciła niż całe życie osądzać się dlaczego jej nie zapytałem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz