niedziela, 11 stycznia 2015

Od Solaris'a ''Zakochana siostra cz.2'' (cd.Firnen)

- Chcę powiedzieć, że... Ahhh... Już nic zresztą. Już wiele wader się za mną ogląda, nie tylko Firnen - westchnąłem.
- Skąd to wiesz?! - krzyknął zdziwiony.
- Ponieważ, dużo słyszę od swoich szpiegów, którzy wszystko widzą, i przypadkowo mi wygadują wszystko jak ty - zaśmiałem się.
- Eee...Aha... - zarumienił się.
- Tamorayn, sam wiesz, że teraz czasem nie potrafię okazywać serca. Zostało niemalże skradzione przez wygonienie kochanego brata na księżyc. Nigdy sobie tego nie wybaczę. Myślę o tym ciągle i ogólnie mówię...Nie potrafiłbym  chyba jeszcze kochać. Muszę się przyzwyczaić... Być sam... Bo wiesz, jak ja przeżywałem jego odejście. Jestem często niezdecydowany... Jakoś... Nie wiem jak to powiedzieć. Miło że się we mnie zauroczyła, ale nie ubolewaj z tego powodu. Siostra na pewno ci wybaczy. Wiedz, że masz jeszcze szczęście że masz siostrę. Nic nie mów. Będzie tak najlepiej. Naprawdę, nic złego nie zrobiłeś. Codziennie dowiaduję się różnych wiadomości - zaskakujących, nie tylko sercowych. Takie błahostki mnie nie ruszają. A wracając do tematu. Nie idź. Sam muszę pomyśleć jak przesłać letnie gwiazdy na północne niebo - powiedziałem od razu, zatrzymując go.
<Tamorayn?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz