piątek, 9 stycznia 2015

Od Livii ''Towarzysz cz.5'' (cd. Lumia)

Wsiadłam na Stone’a i polecieliśmy ale nagle przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Wyszeptałam go mojemu towarzyszowi. Trochę było mi smutno, lubię siostrę ale czasami jest wredna ale jednak to moja siostra. Stone od razu zrobił w tył zwrot. Lumia stała do nas tyłem powoli idąc. Podlecieliśmy do niej, złapał ją za barki i znów polecieliśmy do góry.
- Hej! Puszczaj jaszczurko! – krzyknęła trzepocąc skrzydłami
- Zobacz jak fajnie! – położyłam się na jego grzbiecie patrząc w niebo
- Nie jest fajnie! Livia, każ mu mnie wypuścić! – dalej próbowała się uwolnić
- Puścić? Okej – na moje słowa Stone wypuścił Lumię. Leciała w dół, najwyraźniej nie mogła rozłożyć skrzydeł. Czemu? Nie wiem, nie posiadam ich. Gdy siostra już miała kilkanaście metrów do ziemi, podlecieliśmy. Siedziała ze mną na grzbiecie. Zaśmiałam się.
- Co w tym śmiesznego? – warknęła trzymając się za serce.
- Twoja mina – parsknęłam znów śmiechem.
Lumia ponownie warknęła a jej oczy stały się czarne.
- Wszystko ok? – zamurowało mnie
<Lumia?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz