wtorek, 10 lutego 2015

Od Jo "Poznawanie watahy cz.3"(cd.Tsune)

Położyłam się na łóżko i patrzyłam na sufit. Podszedł do mnie Tsune.
-Smutasz?-zapytał
-Trochę... Odwróciłam się na bok. Potem na łóżko wskoczył Tsune.
-Wiem, że jestem smutna -No bo...ach, po co ja ci to mówię.
-Powiedz!
-Jak się ocknęłam przy tamtych górach, Solaris mnie uratował. Kiedy zaczęłam widzieć wyraźniej spodobał mi się. Ale u niego nie mam szans...
-A tam, moze jestem trochę za młody i nie znam się na związkach, ale jest mnóstwo innych wolnych basiorów. Podniosłam się z łóżka.
-Serio?-zapytałam -Tak, jutro jest jakiś tam trening piłki i wszystkie basiory się zbiorą. Może jakiś ci się spodoba?
-Okej... Znów się położyłam a Tsune pobiegł do swojego łóżka. Było już późno i zasnęliśmy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz