-Pięknie tu-stwierdziłam wchodząc do ogrodu
-Mnie też się tu podoba.Jakie jeszcze miejsca ci się podobały?
-Mroczny las
-Czemu?
-On po prostu mnie przyciąga, tak jak ty przyciągasz dusze
-Przyciągam dusze?-spytał zdziwiony
-Tak
-Skąd wiesz?
-Widzę je
Dalej szliśmy w przyjemnym milczeniu.Polubiłam tego basiora.Jest bardzo miły.Nagle przed sobą zobaczyłam jakąś łapę.
-Czy aż tak cię przynudzam?-spytał rozbawiony
-Przepraszam.Co mówiłeś?
-Pytałem się, czy umiesz latać, bo mnie łapy rozbolały.
-Tylko gdy zmienię się w kruka
-Ok, to dalej polecimy
Zmieniłam się w kruka i dalej polecieliśmy. Było miło, ale w końcu dolecieliśmy do jaskiń.
-To jest twoja nowa jaskinia
-Dziękuję- już miałam odchodzić, ale szybko zawróciłam i liznęłam go w policzek. Szybko weszłam do jaskini i się położyłam. Co ja zrobiłam?! Teraz pewnie więcej się do mnie nie odezwie!To przecież alfa!,pomyślałam. Położyłam głowę na łapach i się popłakałam.Jestem taka głupia!
<Artemis?>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz